poniedziałek, 21 stycznia 2013

Nostalgia za latem


K:  Witajcie, mamy nadzieję, że weekend minął Wam przyjemnie. Ja choć lubię zimę w ten weekend patrząc za okno zatęskniłam za latem i nagle przypomniałam sobie, że mam zamrożone truskawki.

E: I co z nimi zrobiłaś?

K: Letnią truskawkową improwizację, a choć nie planowałam żadnych deserów na ten weekend to tym razem ochota przezwyciężyła lenistwo i w ten sposób powstało coś takiego:




E: Wygląda smakowicie i lekko, opowiadaj jak zrobić taki deser, ile truskawek użyłaś?

K: Mhmm, wiesz trudno powiedzieć mi ile, ale myślę, że było ok. 30 – 40 dag, parę odłożyłam, a resztę zmiksowałam. Przygotowałam budyń waniliowy z dodatkiem wanilii.

E: Ten budyń to standardowo 1 opakowanie na 0,5 l mleka?

K: Nie, zrobiłam na 1¼ szklanki mleka, do tego robimy galaretkę najlepiej truskawkową rozpuszczoną w ¾ szklanki wody.

E: No dobrze to mamy zmiksowane truskawki, budyń i galaretkę, czy coś jeszcze do tego użyłaś?

K: Nie, teraz zmiksowane truskawki łączymy z przestudzoną galaretką, aha… część zmiksowanych truskawek odłożyłam, by polać na wierzchu. Następnie łączymy z przestudzonym budyniem, najlepiej mikserem by powstała nam gładka masa. Dobrze jest ją schłodzić około 30 minut w lodówce przed wyłożeniem do pucharków. W między czasie na dno szklaneczek ułożyłam połamane biszkopty, na to wyłożyłam truskawkowy mus i polałam zmiksowanymi truskawkami. Do dekoracji jedną truskawkę na środek i posypałam startą czekoladą. Gotowe J

E: Fajny pomysł, myślę, że można by jeszcze na truskawkowy mus wyłożyć bitą śmietanę i dopiero polać zmiksowanymi truskawkami.

K: Dokładnie J ale niestety, aż tak nie byłam przygotowana, to była całkiem spontaniczna nostalgia za latem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz